Nie zawsze prowadzenie interesów z kontrahentami przebiega bez zakłóceń. Czasem klienci spóźniają się z zapłatą za dostarczone towary lub wykonane usługi, przez co konieczne jest windykowanie długu, a czasem płacą co prawda w terminie, jednak termin ten z racji swojej długości nie jest korzystny dla sprzedającego. Zajmiemy się dziś tą drugą sytuacją – wyjaśnimy, jak szybko odzyskać środki, na których spłatę czekamy, choć termin jeszcze nie upłynął. Z pomocą przyjdzie faktoring.
Lepiej zapobiegać?
W teorii najprostszym rozwiązaniem na uniknięcie takich sytuacji jest wystawianie faktur z krótkim, na przykład 14-dniowym terminem płatności. Realia w niektórych branżach nie są jednak tak korzystne dla sprzedających. Co prawda rząd co jakiś czas podnosi kwestię zapobiegania zatorom płatniczym, jednak wciąż istnieją branże, w których 60-dniowy termin płatności funkcjonuje jako przyjęta norma. Aby skutecznie konkurować z innymi firmami, kolejne przedsiębiorstwa wchodzące w daną branżę, oferują podobne terminy płatności i w ten sposób koło się zamyka. Konieczne jest więc znalezienie innego rozwiązania.
Faktoring – sposób na polubowne załatwienie sprawy
Kiedy firma wchodzi na nieznany dotąd rynek, stawia swoje pierwsze kroki ostrożnie. Dlatego, gdy jej klientom zdarza się ociągać z zapłatą za faktury, trudno domagać się natychmiastowej spłaty bez ryzyka nadszarpnięcia nowo nawiązanych relacji. Właśnie w takiej sytuacji przyda się faktoring.
Sama usługa faktoringu może wyglądać różnie, jednak jej clou stanowi sprzedaż wystawionych faktur w celu otrzymania środków nie w bliżej nieokreślonej przyszłości, a od razu. Zasada działania jest prosta: faktorant, czyli przedsiębiorca, który wystawił fakturę i czeka na jej spłatę (choć termin jeszcze nie minął), składa wniosek online na stronie faktora – firmy świadczącej usługę faktoringu. Faktor odsyła mailem warunki umowy oraz kalkulację kosztów, a następnie faktorant może warunki przyjąć lub odrzucić za pomocą kodu w wiadomości SMS. Jeżeli przedsiębiorca zaakceptował warunki, otrzyma przelew na konto firmowe od faktora i w ciągu kilku godzin od złożenia wniosku online będzie mógł korzystać z dodatkowych środków.
Co dalej po odzyskaniu środków?
Twoja firma otrzymała pieniądze od faktora i co dalej? To zależy od wybranego rodzaju faktoringu. W zależności od tego, jakie masz doświadczenia ze swoim kontrahentem, możesz zdecydować się na faktoring w różnych wariantach.
Popularnym rozwiązaniem jest skorzystanie z faktoringu pełnego (bez regresu). Wybór tej opcji oznacza, że ryzyko niewypłacalności kontrahenta ponosi firma faktoringowa, a zatem po uzyskaniu środków od faktora, przedsiębiorca może właściwie zapomnieć o całej sprawie i skoncentrować się na kolejnych transakcjach.
Inaczej wygląda faktoring niepełny – inaczej faktoring z regresem. Ten wariant jest sporo tańszy od faktoringu pełnego właśnie dlatego, że pomimo uzyskania środków od razu, to przedsiębiorca wciąż jest odpowiedzialny za ich spłatę. To w jego gestii będzie odzyskanie pieniędzy od dłużnika i zwrócenie ich faktorowi. Faktoring z regresem to idealne rozwiązanie dla tych przedsiębiorców, którzy są pewni swoich kontrahentów i chcą jedynie szybciej odzyskać pieniądze bez konieczności niepokojenia klientów.
Połączeniem obu wersji jest faktoring mieszany, w którym firma faktoringowa przejmuje częściową odpowiedzialność za niewypłacalność dłużnika – zwykle do określonej w umowie kwoty. Koszty tej usługi zależeć będą przede wszystkim od wartości sprzedawanych faktur.