„Nie stać mnie na tanie ubrania” – głosi stare powiedzenie. Czy podobnie jest z fryzjerami?
Pozornie fryzjer od fryzjera niczym się nie różni. Każdy obcina włosy, farbuje, niektórzy zajmują się również brodami. A jednak różnice w cenach salonów potrafią zaskakiwać. Czy to znaczy, że dobry fryzjer jest tani? Albo – czy zły fryzjer nie może być drogi?
Dobry fryzjer – czyli koszty ukryte
Wbrew temu, co nam się wydaje, ceny usług fryzjerskich nie biorą się znikąd. Owszem, samo obcięcie włosów kosztuje niewiele – potrzebne są nożyczki, woda, szampon. Ale koszty salonu są o wiele większe: to przecież czynsz za wynajem lokalu, opłaty za prąd i inne media, płace dla pracowników, w tym podatki i składki na ZUS. Dobry fryzjer w Warszawie lub innym dużym mieście powinien też systematycznie się dokształcać, a szkolenia kosztują. A przecież zmieniają się mody, szlifować trzeba techniki fryzjerskie, podpatrywać najlepszych.
Kosmetyki mają znaczenie
Równie ważne są wykorzystywane w salonie produkty. Owszem, można umyć włosy zwykłym szamponem z drogerii, ale jeśli chcemy, by fryzjer dopasował produkt do naszych włosów, a jednocześnie zadbał o odpowiednią stylizację – musi używać dobrych kosmetyków, które niestety kosztują dużo więcej. Dotyczy to zwłaszcza farb do koloryzacji włosów: te najtańsze niszczą włosy równie mocno, jak produkty do domowego użytku. Profesjonalne farby są droższe, ale ich udoskonalane formuły pielęgnują włosy. W dodatku pozwalają je nie tylko farbować, ale też rozjaśniać włosy bez szkody dla ich wewnętrznej struktury.
Salony z dobrymi fryzjerami
Trzeba też pamiętać, że nawet ta sama usługa wykonywana na tych samych produktach może być wykonana poprawnie, źle lub znakomicie. Wszystko zależy od warsztatu fryzjera, jego doświadczenia, ale też salonu, w jakim pracuje. Najlepsi fryzjerzy pracujący w renomowanych miejscach muszą wykonywać usługi najwyższej jakości, bo tylko wtedy klienci systematycznie do nich wracają.
Dlatego właśnie do salonów o ugruntowanej pozycji wcale nie tak łatwo się dostać – zarówno klientom, jak i pracownikom. Zanim fryzjer samodzielnie zacznie obsługiwać klientów, musi przejść długi proces edukacji, a także asystowania mistrzowi, od którego uczy się techniki. Jeśli dodatkowo fryzjer ma to „coś”, czyli talent do kreowania oryginalnych fryzur i dopasowywania ich do naszej twarzy i osobowości – klienci szybko to wyczuwają, a na wizytę trzeba czekać trzeba kilka, a czasem nawet kilkanaście dni.
Podsumowując: dobry fryzjer nie musi być bardzo drogi. Ale jeśli ktoś kusi nas tylko ceną, trzeba liczyć się z możliwością wpadki. Za ceną strzyżenia czy koloryzacji stoi wiele czynników, które powodują, że nie da się wykonać dobrze usługi fryzjerskiej bardzo tanio. Najlepiej znaleźć więc złoty środek – wybierać miejsce, do którego mamy zaufanie, ale które nie przeraża nas cenami z kosmosu (bo i takie się zdarzają). Pomagają w tym oceny na portalach rezerwacyjnych, ale też opinie naszych znajomych – to w ten sposób, tzw. „pocztą pantoflową”, większość salonów zdobywa nowych klientów.