“Palenie tytoniu przyczynia się do śmierci milionów osób rocznie na całym świecie” – tego typu nagłówki zapewne nie robią na Tobie większego wrażenia. Dobrze o tym wiesz i nikt nie będzie Ci mówił, co masz robić ze swoim życiem. Setki tysięcy bredni, wyssanych z palca, które mają skutecznie obrzydzić Ci chęć sięgnięcia po papierosa, ignorujesz z obrzydzeniem i grymasem na twarzy. Może jednak warto sięgnąć po nieco sprawdzonej wiedzy i spojrzeć na palenie tytoniu w nieco bardziej obiektywny sposób? To zajmie Ci tylko 3 minuty! Przeczytaj.
Znasz cały skład papierosów? No pewnie, że nie!
Najprawdopodobniej nie ma na świecie osoby czy też zespołu badawczego, który byłby w stanie wyodrębnić w 100% wszystkie substancje, zawarte w papierosach. Dlaczego? Ponieważ skład papierosów to ponad 4 tysiące substancji wszelakiego pochodzenia i o różnym oddziaływaniu na nasz organizm. Wyobrażasz sobie etykietę ze składem produktu, dołączaną do każdej paczki papierosów? Oczywiście, że byłoby to całkowitym paradoksem.
A skoro tak, to czy na pewno chcesz palić i napychać swoje płuca “czymś” o niewiadomym składzie i działaniu? Stajesz się niczym szczur doświadczalny, a w dodatku dobrowolnie za to płacisz (i to nie mało!). Możesz sobie wmawiać, że w końcu to tylko nikotyna i “jakieś tam dodatki” żeby papieros mógł się palić nawet na deszczu i w silnym wietrze. Dobrze, że taka myśl Cię uspokaja, ale pamiętajmy, że często sami śmiejemy się z efektów tzw. placebo, które rzekomo działają na innych.
W rzeczywistości zdajemy sobie sprawę, że papierosy to straszne świństwo, ale jak wtedy można w spokoju wyjść na przysłowiowego dymka, mając w myślach to właśnie spostrzeżenie? No właśnie nie można, stąd też lepiej unikać tego drażliwego tematu.
“Papierosy powodują raka i choroby płuc”
Zarówno te, jak i inne pierdołowate regułki również znasz na pamięć. Czytasz to wszędzie, po kilkanaście razy dziennie i zastanawiasz się, kto wpadł na fantazję umieszczenia drastycznych obrazków na paczkach od papierosów, które przedstawiają skutki chorób spowodowanych paleniem. Myślisz sobie: “- Ciekawe jaki idiota przestał palić natychmiast po zobaczeniu tego typu obrazków?”. Zapewne nie jeden, ale przecież to Cię nie rusza, prawda? W takim razie, może przekona Cię coś innego.
Co powiesz na promieniotwórczy polon, który należy do najrzadszych pierwiastków występujących w naturze? Nie bierzesz, nie kupujesz? Przecież to zabronione! W gruncie rzeczy tak, ale polon znajdziesz w dymie papierosowym, który jest tak cenionym przez Ciebie, nierozłącznym przyjacielem. Jeśli to na Ciebie nie podziałało, to fakt, że polon jest 5 000 000 razy bardziej trujący niż cyjanowodór, również nie zrobi na Tobie wrażenia.
W takim razie może dichlorodifenylotrichloroetan wywoła w Tobie nić zastanowienia? Powinien, ponieważ to środek owadobójczy, który u ludzi wywołuje obrzęk płuc. Można więc dojść do wniosku, że jesteś przez producentów tytoniu traktowany niczym insekt, który musi najpierw zapłacić a następnie powoli się zatruwać.
Skoro lubisz sobie zapalić to znaczy, że lubisz faszerować się ołowiem. To śmieszne, ale żarty kończą się, jeżeli uświadomisz sobie jak destrukcyjne działanie ma ten pierwiastek na Twoje nerki oraz – co gorsza – mózg. W dymie tytoniowym znajdziesz go całkiem sporo, więc powolne wyniszczenie kluczowych dla Ciebie organów podtrzymujących życie, nadal trwa. Co jeszcze powiesz na tlenek węgla, nitrometan albo naftyloaminę, która wykorzystywana jest w przemyśle drukarskim? Jest tego całkiem sporo a pamiętaj, że instytuty badawcze każdego roku odkrywają coraz to nowe, koszmarne skutki palenia papierosów – nie tylko dla palaczy!
Niszczysz siebie? Oszczędź środowisko!
Skoro powyższe aspekty zdrowotne nie zrobiły na Tobie wrażenia, to może ograniczysz lub rzucisz palenie w imię środowiska? Nie chodzi tu o dym, ale o coś, czego się nie spodziewasz. Największym zagrożeniem dla naszej cudownej matki natury jest nie tyle dym tytoniowy co… filtr papierosowy.
Ten element papierosa okazuje się całkowicie bezużyteczny, ale pozwala producentom papierosów zaoszczędzić kupę szmalu! Nie muszą bowiem wypychać całej gilzy tytoniem i zostaje tam nieco wolnego miejsca (niekiedy nawet 25%). Co gorsza filtry papierosowe wykonane są z octanu celulozy, który nie ulega biodegradacji i pozostaje w środowisku praktycznie na całą wieczność.
Jeżeli to nadal nie przemawia do Ciebie, to może po prostu rzucisz palenie z uwagi na dobro bliskich Tobie osób? To ostatnia deska ratunku i pomimo swobodnego wydźwięku tego artykułu, weź na poważnie skutki palenia oraz to, w jaki sposób jesteś postrzegany przez producentów wyrobów tytoniowych.
Artykuł powstał we współpracy z serwisem Joblife.pl