Sprawdzanie twardości metalu za pomocą metody Vickersa jest bardzo dokładne. Choć ta kwestia wydaje się dość błaha, od jakości i twardości metalu naprawdę wiele zależy – nie tylko czas jego obróbki, ale też końcowa jakość uzyskanego produktu. Wykorzystanie wadliwego stopu przy produkcji określonych akcesoriów czy nawet pojazdów może skutkować ich wadliwością, a nawet niebezpieczeństwem dla użytkownika.
Badania twardości metalu – czego tak naprawdę dotyczą?
Biorąc pod uwagę powyższe, nic dziwnego, że we wszystkich gałęziach przemysłu tak dużą wagę przykłada się do tego, by prawidłowo ocenić właściwości konkretnych metali. Wszelkie zaniechana w tej kwestii mogą prowadzić do drobnych usterek oraz awarii, ale i prawdziwych katastrof.
Twardość metalu określana jest również, jako jego odporność na trwałe odkształcenia. Łatwo więc wywnioskować, że w trakcie badań używa się konkretnych obciążeń. I chociaż w praktyce wykorzystuje się różne techniki, wszystkie wymagają działania na dokładnie oczyszczonej i wyszlifowanej powierzchni. Bywa, że czasem konieczne jest nawet jej polerowanie. Co równie istotne, badania wytrzymałościowe metali dzieli się zgodnie z wykorzystywanymi w trakcie metodami.
Różne metody sprawdzania twardości metalu – charakterystyka popularnej w branży metody Vickersa
Specjaliści działający w tej branży korzystają z kilku metod sprawdzania twardości metalu, między innymi z metody Rockwella, metody Brinella lub Vickersa.
Stosunkowo młodą techniką jest ostatni z wymienionych sposobów, czyli metoda Vickersa, którą stosuje się od 1924 roku. – Skalę twardości wykorzystywaną przy tej technice oznacza się symbolem HV. W trakcie wykorzystuje się foremny, czworoboczny ostrosłup, który jest wykonany z diamentu. Obciążenie mierzy się poprzez uzyskany odcisk. Niewątpliwą zaletą wskazanej metody jest to, że nie cechuje jej znaczna ingerencja w badane tworzywo – mówi specjalista zatrudniony w firmie ELANA PET Postęp, Ekologia, Technika.
Pozostawiony tą metodą ślad jest naprawdę niewielki. Każdy pomiar jest z kolei bardzo dokładny, wręcz precyzyjny. Stosując technikę Vickersa, ma się możliwość porównania wyników uzyskanych podczas stosowania różnych obciążeń. Niestety, wadą wskazanej metody jest to, że cały proces wydaje się dość pracochłonny. Już samo przygotowanie materiału do pomiaru zabiera dużo czasu. Nie zmienia to jednak faktu, że nowoczesne firmy badające stopy metali, to właśnie z omówionej techniki korzystają najczęściej. Przede wszystkim dlatego, że daje najdokładniejsze wyniki.