Skip to main content

© BizNews. Wszelkie prawa zastrzeżone


Żywność: dlaczego łańcuchy dostaw są tak ważne w logistyce?

kontenery w porcie
 |  Artykuł partnera  |  Informacje prasowe

Eksperci mówią, że wyżywienie wielkich miast jest nadal ogromnym wyzwaniem. Wysokiej jakości świeże produkty są wysoko cenione, ale trudne do wyprodukowania i przetransportowania na dużą odległość…W jaki sposób możemy poradzić sobie z tym wyzwaniem?

Jurgis Adamovicius, założyciel i prezes Bunasta: To, jak istotne jest odpowiednie planowanie łańcuchów dostaw pokazały kolejno: pandemia COVID-19,   zablokowany Kanał Sueski przez kontenerowiec Ever Given, koszty frachtu, opóźnienia wynikające z niepewności, niedobory w kadrze.

Wydaje się, że najistotniejszym elementem, który pozwala ograniczyć ryzyko łańcuchów dostaw to dywersyfikacja metod transportu, a także źródeł, z których pochodzą towary. Dobrze widać było ten problem podczas zablokowania handlu z Chinami, gdzie przez ograniczenie tej strony eksportowej kolejne kraje Europy zauważyły, że trudno uzupełnić produkty, które zapewniał tak duży partner handlowy.

Ważne są też aspekty związane z procedurami celnymi, do najpopularniejszych błędów można wymienić te związane z miejscem dotarcia, wynikające z rozbieżności pomiędzy towarem zadeklarowanym w dokumentach a stanem faktycznym, czy nieprzestrzeganie terminów tranzytu – to najczęstsze i zarazem kosztowne błędy w procedurach celnych. Trzeba pamiętać, że właśnie błędy te wpływają na cały proces transportu. 

Łańcuchy dostaw żywności, napojów i rolnictwa są narażone na szeroki zakres nieprzewidywalnych sił, od pogody po wojnę. Z czym już potrafimy sobie poradzić, a co jest nadal wyzwaniem?

Na pewno nie zmienimy elementów, które są od wieków niezależne od człowieka, rozpoczynając od pogody, a kończąc na nieprzewidywalnych wydarzeniach. Aby sprostać tym wyzwaniom, firmy z sektora rolno-spożywczego muszą nadal inwestować w nowe technologie i strategie. Muszą również współpracować ze sobą i z innymi interesariuszami, aby tworzyć bardziej odporne i zrównoważone łańcuchy dostaw żywności. Istotne jest to, że w sektorze rolnym możemy już dość i skutecznie prognozować zbiory i braki na poszczególne produkty, oznacza to, że przy kształtowaniu konkretnych kierunków transportu towarów, do tych, którym grozi brak towarów, możemy układać trasy z wyprzedzeniem. To pozwoli zaplanować konkretne scenariusze transportowe i ułatwić dostarczanie towarów. 

Na liście czynników łańcucha dostaw, które w ciągu najbliższych dwóch lat będą miały największy wpływ na przedsiębiorstwa, znalazły się braki w logistyce i magazynowaniu (41%).  To bardzo dużo. Jak w oparciu o istniejące zasoby i możliwości minimalizować wpływ tych braków? Inny układ tras? Mniejsze dostawy?

Optymalizacja tras, efektywne magazynowanie, monitorowanie zapasów i elastyczność dostaw są kluczowe. Inwestycje w technologie, rozwijanie pracowników i współpraca z dostawcami także pomogą zaradzić tym wyzwaniom. Planowanie awaryjne jest niezbędne na wypadek kryzysów. Ciekawe trendy to minimalizowanie czynnika ludzkiego w poszczególnych obszarach, technologia pozwala zastąpić udział człowieka w powtarzalnych i „nudnych” czynnościach, a w zamian za to przełożyć te zasoby w bardziej wymagające obszary na przykład planowanie i analizę trendów.

Wydajny transport jest dla branży głównym problemem zarówno ze względu na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, jak i zmniejszenie utrzymującego się wysokiego poziomu psucia się i odpadów. Obecnie między rolnikami - producentami a sklepami detalicznymi marnuje się 25–30% światowej produkcji żywności. I znów należałoby zapytać, jak sobie poradzić z tym bezprecedensowym marnowanie zasobów w oparciu o posiadane zasoby logistyczne?

Z wielu metod, które mogą pomóc w poprawie tego obszaru, trzeba wymienić wsparcie technologiczne, które oferują na przykład agencje celne. Bunasta na rynku litewskim jest jednym z liderów, co trzeci międzynarodowy transport towarów odbywa się z wydaną przez nas deklaracją T1. Widzimy też to, że wsparcie technologiczne kierowców i naszych klientów jest bardzo istotne. W ostatnich latach zauważyliśmy, że największym problemem przy transporcie jest czas i wypełnianie dokumentów tranzytowych. Ze swojego doświadczenia widzimy, że można skrócić ten proces, zdołaliśmy skrócić średni czas wypełniania tych dokumentów z 40 do 16 minut. Pracujemy nad tym, by skrócić czas wypełniania dokumentów nawet do 5 minut

Przyjmuje się, że jednymi z ważniejszych przyczyn marnotrawstwa w logistyce są awarie środków transportu lub chłodni. Brakuje nowoczesnych rozwiązań służących monitorowaniu łańcucha dostaw oraz magazynów? Nikt nie zadaje sobie trudu monitorowania urządzeń chłodniczych? Zarówno stacjonarnych, jak i mobilnych?

Firmy i podmioty zajmujące się transportem w większości zapewne monitorują kluczowe elementy. Jednak podlegają, tak jak każdy błędom poznawczym i niedokładnym założeniom. Przykładowo błąd związany z prognozowanym czasem dostawy – rzadko kiedy zakładamy, że na trasie kierowcy wydarzy się wypadek lub zamknięcie przejścia granicznego. A ostatnio takie losowe sytuacje zdarzają się coraz częściej. Oczywiście zamknięcie lub ograniczenie przejścia granicznego to proces, który jest zapowiadany z wyprzedzeniem. Z drugiej strony mimo próby monitorowania danych i informacji, często ostatecznie dane są niepełne, a przez to ich analiza może wykazać błędne wnioski. 

Po wybraniu przewoźnika spedytorzy oczekują terminowej dostawy. W wielu przypadkach dostawy nadal są planowane ręcznie, kierowcy są odpowiedzialni za wybór trasy, firmy nie mają wglądu w działania kierowców, a kierowcy mają ograniczony dostęp do informacji. W rezultacie zadowolenie klientów może być niskie, a zasoby nie zawsze są efektywnie alokowane. A być może wystarczyłoby oddać algorytmom optymalizację tras, śledzenie floty i wizualizacji w czasie rzeczywistym. Tak, aby w rzeczywistości „Spedytorzy mogli przejąć kontrolę nad swoimi dostawami i śledzić ich postęp w czasie rzeczywistym”?

Dobrym przykładem firmy, która optymalizuje proces logistyczny do maksimum jest Amazon. Spółka ta zgodnie z niedawnymi zapowiedziami dąży do regionalizacji swojej logistyki, czyli zoptymalizowania wysyłki towarów z magazynów, które są blisko miejsc docelowych.

To optymalizacja, która zaczęła się już na samym początku rozmyślania o procesie transportowym.  Wydaje się, że tą drogą może pójść coraz więcej firm. Jest to prawdopodobnie jeden z najlepszych formatów, które pozwalają na optymalizację czasu dostarczenia towarów.

Amazon wykorzystuje też algorytmy i bazy danych do szukania wzorców dotyczących trendów i potrzeb konsumentów. Pozwala to tej spółce określić na jakie produkty będzie dominował popyt w danym okresie.

Optymalizacja trasy jest już wykorzystywana przez innego giganta – Google. Mapy, które dostarcza ten podmiot pozwala śledzić ruch i aktywność na trasach przez monitorowanie użytkowników. Jest to jednak pewien problem, bo jest wiele eksperymentów, w których system ten zawodził i proponował trasy alternatywne, które nie przewidywały zdarzeń losowych.

Wydaje się zatem, że wykorzystanie algorytmów to dobry kierunek, jednak trzeba pamiętać o istotnej roli agentów celnych, którzy dysponują wiedzą, intuicją i zdolnościami prognostycznymi, wielokrotnie o wiele lepszymi, niż algorytm trenowany na przestarzałej bazie danych. 

Bunasta jest jedną z największych agencji celnych w Litwie, a także istotnym partnerem dla polskich przewoźników. Spółka oferuje również gwarancje ubezpieczeniowe niezbędne w tranzytowym ruchu pojazdów ciężarowych. Wartość jej funduszu gwarancyjnego, który należy do jednego z największych w Polsce, przekracza 50 mln EUR. Firma powstała w 2012 roku na Litwie, od 2016 roku istnieje Bunasta Polska, firma posiada swoje oddziały również na Łotwie, w Wielkiej Brytanii i Kazachstanie.