Estoński CIT to atrakcyjna forma opodatkowania, która zyskała na popularności zwłaszcza wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Brak obowiązku comiesięcznego płacenia zaliczek na podatek dochodowy oraz przejrzystość rozliczeń sprawiają, że wiele firm rozważa przejście na ten system. Jednak nie każdy może skorzystać z tego przywileju. Obowiązujące przepisy precyzyjnie określają, kto jest wykluczony z możliwości stosowania estońskiego CIT. Sprawdź, czy Twoja firma spełnia wymagania.
Ograniczenie formy prawnej działalności
Pierwszym warunkiem, który może skutecznie wykluczyć przedsiębiorstwo z estońskiego CIT, jest forma prawna działalności. Tylko spółki kapitałowe – a więc spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjne oraz proste spółki akcyjne – mogą skorzystać z tego modelu rozliczeniowego. Wszelkie spółki osobowe, jak jawne, partnerskie czy komandytowe, są z góry wyłączone z tej możliwości, bez względu na wielkość czy zakres prowadzonej działalności.
Spółki inwestujące w inne podmioty
Ustawodawca jasno wskazuje, że estoński CIT jest narzędziem przeznaczonym dla firm operacyjnych, a nie dla spółek prowadzących działalność inwestycyjną. Oznacza to, że jeśli dana spółka posiada udziały w innych spółkach – niezależnie od ich liczby czy wartości – traci prawo do opodatkowania w formie ryczałtu od dochodów spółek. Ten zapis ma na celu eliminację struktur holdingowych, które mogłyby wykorzystywać ten model do optymalizacji podatkowej.
Źródło przychodów – działalność pasywna
Kolejnym czynnikiem dyskwalifikującym jest dominacja przychodów pasywnych. Jeśli większość przychodów firmy pochodzi z tytułu odsetek, należności licencyjnych, praw majątkowych czy innych dochodów kapitałowych, nie będzie ona mogła korzystać z estońskiego CIT. Ryczałt ten ma wspierać firmy produkcyjne, handlowe i usługowe, które realnie uczestniczą w obrocie gospodarczym, a nie przedsiębiorstwa skoncentrowane na transferze i zarządzaniu kapitałem.
Instytucje finansowe i sektor regulowany
Estoński CIT nie jest dostępny dla podmiotów objętych szczególnym nadzorem lub działających na rynkach regulowanych. Do tej grupy należą m.in. banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne, domy maklerskie, a także firmy windykacyjne i instytucje pożyczkowe. Tego rodzaju działalność ze względu na specyfikę branży oraz przepisy szczególne nie wpisuje się w założenia estońskiego systemu podatkowego.
Zaległości podatkowe i wobec ZUS
Bardzo istotnym kryterium jest również sytuacja finansowa spółki względem zobowiązań publicznoprawnych. Każda zaległość – zarówno wobec Urzędu Skarbowego, jak i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – stanowi podstawę do wykluczenia z systemu. Nawet drobne nieuregulowane należności lub uchybienia w terminach płatności mogą zamknąć drogę do preferencyjnego opodatkowania.
Czy Twoja firma spełnia warunki? Skorzystaj z profesjonalnej analizy
Warunki skorzystania z estońskiego CIT są złożone i często trudne do jednoznacznej interpretacji bez fachowej wiedzy. Dlatego przedsiębiorcy, którzy poważnie rozważają przejście na ten system, powinni najpierw przeprowadzić rzetelną analizę swojej sytuacji prawno-podatkowej. Z pomocą przychodzi profesjonalne doradztwo podatkowe w Poznaniu, które pozwala nie tylko sprawdzić zgodność z przepisami, ale też dobrać najkorzystniejszy model rozliczeń.