Kredyt to kredyt, myślisz sobie. Chodzi po prostu o pożyczenie pieniędzy i nic, poza tym nie ma większego znaczenia. Masz wyrzuty sumienia: w końcu jesteś światłym człowiekiem i masz wystarczającą wiedzę, by zdawać sobie sprawę z tego, że nie powinniśmy pożyczać. Zanim cokolwiek kupimy czy za coś zapłacimy, raczej skupiajmy się na odkładaniu, a dopiero potem realizujmy określony cel. Teoretycznie to takie oczywiste, tylko w praktyce życie nie jest tak czarno białe i czasem po prostu musimy pożyczyć pieniądze, by zrealizować określony cel.
Dobczy i zły kredyt - czasem potrzebny, tylko kiedy?
Zdarza się, że pieniądze z kredytu załatwiają jakiś bardzo ważny dla nas cel lub pomagają w rozwiązaniu problemu, który jest istotny dla naszego życia. Wówczas pożyczka nie jest niczym złym i zupełnie niepotrzebnie kojarzymy ja jako rozwiązanie dostępne dla ludzi z problemami finansowymi. To nie tak, że pożyczki są tylko dla mało zaradnych życiowo. Nie bójmy się kredytów, bo nie o to chodzi. Zdarza się, że zaciskanie pasa może oznaczać jeszcze większe problemy. Kredyt to narzędzie, które ma służyć zaspokajaniu określonych celów.
Porównaj: https://www.twojapierwszapozyczka.pl/porady/kredyt-gotowkowy-online/
Pożyczasz, bo nie umiesz oszczędzać - chwilówki 15 minut
To brutalne, ale prawdziwe. Zawsze lepiej jest zaoszczędzić, bo to po prostu tańsze. Nie płacisz odsetek ani prowizji. Tylko nie każdy umie oszczędzać i niektórym opanowanie tej sztuki zajmuje sporo czasu. Nie każdy z nas ma silną wolę i nie każdy potrafi miesiąc w miesiąc wpłacać określoną kwotę na konto oszczędnościowe.
Niektórzy potrzebują presji, lubią czuć nad sobą pewien bat, muszą wiedzieć, że po prostu konieczne jest oddanie określonej kwoty i dla nich jedyna metoda to kredyt, który trzeba spłacić. W jakimś sensie zrzucają na bank odpowiedzialność za swoja silną wolę i płaca mu za to, aby ich pilnował. To nic innego, jak wynajem odpłatnej usługi zewnętrznej.
Efekt słodkiej pianki
Odraczanie przyjemności jest bardzo trudne. Efekt słodkiej pianki zbadany został bardzo dokładnie już w latach 60. XX wieku przez Waltera Mischela. Małym dzieciom podarowano słodkie pianki tzw. marshmallow i obiecano im, że jeśli odczekają piętnaście minut, dostaną kolejną piankę. Niektórzy umieli wykazać się cierpliwością, a inni przezywali katusze i myśleli „co mnie obchodzi, co będzie potem”, ważna jest obecna przyjemność. Zwykle dlatego korzystamy z kredytu, bo nie umiemy czekać.
Aspekt ekonomiczny pożyczania - warto się zastanawiać
Pożyczka wymaga spłaty i powinna być skalkulowana w taki sposób, by było nas na nią stać. Czasem bywa tak, że zwyczajnie kupujemy i nie zastanowimy się nad tym, czy nas na to stać. Tymczasem aspekt ekonomiczny ma ogromne znaczenie, bo nie jest sztuką kupić banał i natychmiast o nim zapomnieć, a potem spłacać ten drobiazg, który był zbędny. To kategoria złych kredytów.
Kredyt inwestycyjny
Z drugiej strony, czasem pożyczamy na rzecz czy usługę, która jest niezbędnym wkładem w naszą przyszłość. To samochód, którym dojedziemy do świetnej pracy czy maszyna do szycia, na której uszyjemy sukienki do naszej pierwszej kolekcji, którą podbijemy rynek mody. Pieniądze potrzebne na podniesienie swoich kwalifikacji, opłacenie kursu czy ważnego egzaminu po prostu się zwrócą, a więc pożyczka zarobi na siebie.
Zastaw się, a postaw się
To kolejny problem, nad którym zbyt mało myślimy. Zbyt często robimy pewne rzeczy na pokaz i dostosowujemy się do oczekiwań innych. Tymczasem, nie żyjemy dla innych, żyjemy dla siebie. W tym przypadku egoizm jest wskazany. Nie pożyczajmy po to, aby pokazać się w drogim aucie sąsiadom czy po to, aby nasi przyjaciele chcieli spędzać czas w naszym towarzystwie. Jeśli już chcemy pożyczyć, zróbmy to, bo my tego chcemy, a nie dlatego, że odczuwamy jakąkolwiek presję otoczenia.
Więcej dobrych kredytów na www.twojapierwszapozyczka.pl.