Odważne podejmowanie decyzji, szacunek do siebie i własnego czasu oraz determinacja w osiągnięciu sukcesu pozwalają go osiągnąć. O tym przekonać się możemy od Pawła Wojnicza.
Odważne podejmowanie decyzji, szacunek do siebie i własnego czasu oraz determinacja w osiągnięciu sukcesu pozwalają go osiągnąć. O tym przekonać się możemy od Pawła Wojnicza.
Odpowiedzialność za swoje marzenia
"Jeśli masz prawdziwe marzenia, to zrobisz wszystko, aby je osiągnąć. /.../ Wszystko inne będziesz wykonywać z minimalnym poświęceniem czasu. /.../ Najważniejsze w efektywnym zarządzaniu sobą w czasie jest to, że masz go jeszcze więcej niż przedtem" - mówi Paweł Wojnicz, jeden z najmłodszych polskich milionerów. Wydaje się, że jego historia jest jedną z tych książkowych opowieści o chłopcu z niezamożnej rodziny, które swoje marzenia przekuwa w sukces. Nie da się jednak ukryć, że tak było. Pierwsze pieniądze zarobił na zbieraniu truskawek. Jednak swoje pierwsze prawdziwie duże pieniądze zdobył dzięki absolutnej determinacji. 100 000 złotych pochodziło z handlu wirtualnym złotem w grze komputerowej. Jak przyznaje Wojnicz -"godzinami siedziałem i grałem w wirtualnym świecie, uczyłem się strategii, języka angielskiego, ale też budowałem relacje z ludźmi".
W dzisiejszym świecie jesteśmy zakręceni na punkcie dyplomów renomowanych uczelni. Jednocześnie oczekujemy, że zarabianie poważnych pieniędzy przyjdzie nam z łatwością. Jednak jak pokazuje przykład osób takich jak Paweł Wojnicz, jeśli oddajemy się stworzonej wizji, mamy plan i poświęcamy czas na naszą pasję, wiele jest możliwe.
Jak mówi w wywiadach milioner, podobnie jak wiele innych osób, swojego sukcesu nie oparł na wykształceniu. Czytał dziesiątki książek i pracował w narzuconym sobie system 4/2 - cztery godziny pracy i dwie godziny snu. Jest samoukiem, o networkingu i ecommerce uczył się sam.
Ecommerce dla każdego?
Warto zastanowić się nad tym czy ecommerce jest faktycznie dla każdego? Historia Pawła Wojnicza może przekonać Was, że wystarczy wymyślić produkt lub obiekt inwestycji a reszta "zrobi się sama". Takie myślenie to błędne koło. Ecommerce i idący za nim marketing internetowy to nie tylko sklepy elektroniczne i ich reklama, to też kantory, bankowość elektroniczna, a nawet zakłady bukmacherskie. Nie wystarczy stworzyć strony w szablonie i czekać aż klienci sami nas znajdą.
W ecommerce najważniejsza jest strategia - na początku musimy postawić sobie cel, oznaczyć kapitał i znaleźć target. Samo skorzystanie z platformy ecommerce to już kosz na kilkudziesięciu tysięcy (chociaż można zacząć od rozwiązań za kilkadziesiąt złotych). Żeby wypromować to, co chcemy sprzedać, zoptymalizujmy sklep pod kątem SEO, zadbajmy o design i funkcjonalność. Pamiętajmy, że nie tylko my cenimy swój czas - robią to również nasi klienci. Nie mniej ważna jest też analityka internetowa, która pozwala zmierzyć efektywność naszych działań.
Paweł Wojnicz w wywiadach mówi też o tym, jak pomnożył swój majątek przez odpowiednie inwestycje - to wymagało jednak wiedzy o nich i dogłębnej znajomości rynku. Na własną rękę zaczął edukację finansową w zakresie kryptowalut. Marketing internetowy wykorzystał żeby zbudować swoją sieć kontaktów.
Na pytanie - czy ecommerce jest dla każdego odpowiedzieć można - dla każdego, kto jest wystarczająco zdeterminowany, żeby zająć się nim na poważnie i ma chęć zdobywania wiedzy o mechanizmach rynku.
Podróż za 10 milionów czyli gdzie prowadzi prawdziwa pasja?
Paweł Wojnicz był w 42 krajach, przemawiając do setek ludzi. Jako człowiek, który z książek zdobywał wiedzę, sam postanowił książkę napisać. Historia jego sukcesu, opowiedziana własnymi słowami dostępna jest na stronie https://pawelwojnicz.pl. Jeśli więc szukacie inspiracji, macie wizję, ale nie umiecie jej sprecyzować - sięgnijcie po "Podróż za 10 milionów". Najlepiej jest uczyć się przecież na błędach i osiągnięciach innych osób - dzięki temu powielamy tylko dobre wzorce.