Obligacje korporacyjne są instrumentami dłużnymi tworzonymi przez spółki, aby pozyskać finansowanie. Oprócz obowiązków informacyjnych, firmy emitujące mają swobodę w ustalaniu cen obligacji, oprocentowania oraz długości okresu do wykupu. Na co zwrócić szczególną uwagę podczas zakupu obligacji, bo jest to inwestycja obarczona często niemałym ryzykiem – przekonują eksperci z firmy doradczej Lege Advisors.
Rynek obligacji korporacyjnych w Polsce sięgnął kwoty prawie 60 mld złotych. Szybki i dynamiczny rozwój tego instrumentu finansowego zawdzięczamy m.in. coraz niższym oprocentowaniom lokat bankowych. Emisja obligacji pozwala na uzyskanie dodatkowego finansowania dla przedsiębiorstwa i jak każda inwestycja stanowi ryzyko. Obligatariusz kupując obligacje powinien zwrócić uwagę głównie na: przeszłość finansową spółki, regulamin emisji (określa oprocentowanie, datę wykupu) oraz zabezpieczenie dla danej serii obligacji. Zabezpieczeniem może być w takiej sytuacji każdy składnik majątku emitenta obligacji. Ale o tym później.
Zaczynają się problemy
Mimo upływu daty wykupu obligacji oraz wezwania do wykupu, firma emitująca nie chce wykonać swojego obowiązku. - Daje to podstawę do wejścia na drogę sądową, która w przypadku braku zabezpieczenia obligacji powinna być jak najszybciej zastosowana celem zabezpieczenia roszczeń. Natomiast przy posiadanym zabezpieczeniu, na np. nieruchomości, w miejsce obligatariuszy wstępuje administrator hipoteki. Wykonuje on prawa i obowiązki wierzyciela hipotecznego mogąc złożyć np. wniosek o wszczęcie egzekucji z nieruchomości. Reprezentuje też obligatariuszy w dochodzeniu swoich należności. – wyjaśnia Przemysław Furmanek z firmy doradczej Lege Advisors.
Brak wykupu obligacji, to zwykle zapowiedź większych problemów, np. upadłości. Posiadając obligacje spółki, która ogłosiła upadłość należy zwrócić uwagę na kilka kwestii. Wśród nich najważniejszą jest, czy obligacje są zabezpieczone i jeśli tak, to w jaki sposób. - Jeśli zostały zabezpieczone hipotecznie, to w postępowaniu upadłościowym reprezentować obligatariusza będzie administrator hipoteki. W innych przypadkach występować będzie kurator. Oczywiście jest też możliwość występowania osobiście lub przez pełnomocnika, ale tylko za zgodą Sędziego-Komisarza. – tłumaczy Przemysław Furmanek z Lege Advisors.
Kurator dokonuje zgłoszenia wierzytelności i to z jego udziałem syndyk przeprowadza likwidację majątku zabezpieczonego w związku z obligacjami. W przypadku, gdy nie będzie to wystarczająca kwota na zaspokojenie obligatariuszy, biorą oni udział w podziale pozostałej masy upadłości.
Pamiętajmy, że spółka będąca w upadłości nie może emitować obligacji. Obligacje spółki w upadłości mogą pochodzić wyłącznie od podmiotów, które posiadały je sprzed daty ogłoszenia upadłości.
Minimalizowanie ryzyka
Wykup obligacji to ryzyko podejmowane przez obligatariuszy, co pokazuje przykład firmy GetBack S.A. Są jednak opcje minimalizowania ryzyka. Choć w czasach prosperity kuszące wydaje się zabezpieczenie na akcjach (nie są likwidowane w ramach postępowania upadłościowego i nie posiadają wtedy żadnej wartości), czy dobrowolnym poddaniu się egzekucji, o tyle pod kątem postępowania upadłościowego pewniejsze jest zabezpieczenie na ruchomościach, prawach i nieruchomościach. - Dzięki temu w najgorszym przypadku można liczyć na odzyskanie około 90% wartości ruchomości, prawa czy nieruchomości w przeciągu 2-3 lat. Można też sprzedać tak zabezpieczone obligacje podmiotom, które będą gotowe odzyskać pieniądze za jakiś czas. – mówi Przemysław Furmanek.
Gdy inwestujemy w spółki, które nie posiadają znaczących aktywów, a generują duże przychody, podejmujemy zwiększone ryzyko. W przypadku niepowodzenia takiej inwestycji, nie uda się odzyskać wyłożonych środków.
Źródło: firma doradcza Lege Advisors